GALERIE
GALERIA Politechniki Krakowskiej "Stara Polana" 34-500 Zakopane, ul. Nowotarska 59, tel.: 018 20 64 015 |
Danuta Zajda
Od sześciu lat studenci Wydziału Architektury PK spędzają dwa lipcowe tygodnie w Kamieńcu Podolskim, na praktyce organizowanej przez Instytut Historii Architektury i Konserwacji Zabytków. Wykonują pomiary, studia i analizy budowli zabytkowych oraz rejestrują rysunkowo i fotograficznie piękno niegdysiejszej fortecy Rzeczpospolitej. Na IV roku studiów zajmują się projektami konserwatorskimi poznanych w trakcie wakacji obiektów, przygotowują nawet projekty dyplomowe związane tematycznie z Kamieńcem. Od dwóch lat w Kamieńcu odbywają się także studenckie plenery malarskie, które organizuje Samodzielny Zakład Rysunku, Malarstwa i Rzeźby. Wszystko to ma uświadomić młodzieży znaczenie dawnych Kresów dla historii i kultury, nie tylko naszego kraju, ale i Europy (por. "Wstęp" do katalogu wystawy). Już po raz drugi zostały zaprezentowane w Zakopanem "kamienieckie" projekty, tym razem w połączeniu z pracami malarskimi Koła Naukowego Studentów WA "Sztuka" (październik - listopad 2002).
Fot.
M. Dudek |
Prace studentów Koła Naukowego "Sztuka" |
Listopad to urodzinowy miesiąc Galerii - została otwarta jubileuszowa
25. wystawa. Jej autorem jest Krzysztof Lenartowicz. "Szkice z drogi"
wybrano z autentycznych szkicowników, które powstawały na przestrzeni lat. "Charakteryzują
się swobodną, płynną linią, zwięźle określającą formę. Przez zagęszczenia, wzmocnienia
kreski pojawia się gra światła i cienia. Pewne stylizacje, deformacje podkreślają
wrażenia i szczególne zauważenia. Często kompozycje stron budują się z zetknięcia
kilku niezależnych rysunków. Krzysztof Lenartowicz notuje przede wszystkim architekturę,
jej fragmenty, ulice, kawiarnie, rzeczy, ludzi. Czasem przedmiot rysunku jest
tylko zasygnalizowany, szkic stanowi szybką notatkę; kiedy indziej z niezwykłą
precyzją oddany jest detal, ekspresja formy; niekiedy też pojawia się skrótowo
zapisana postać. Ze szkiców tych można odczytać stosunek autora do miejsc, przez
które wędrował. Oglądając kolejne prace, uświadamiamy sobie, z jaką wrażliwością
i wnikliwością patrzy na świat swoich podróży. Pojawia się w nich rzeczywistość
"drogi". Nieczęsto ma się możliwość oglądania szkicowników, które
są najbardziej prawdziwą, osobistą wypowiedzią. Pojawia się w nich to, co dla
autora najbardziej istotne, ale i tajemne. Każdy szkicownik jest kolekcją najcenniejszą,
bo zawierającą pierwsze wrażenia, idee, koncepcje. Spontaniczne, bez poprawek
i kolejnych zmian. Rysunki takie wynikają z potrzeby zapisania tego, co autora
zainteresowało, zaciekawiło. Zbiór tych prac tworzy strukturę wędrowania po
świecie realnym i świecie myśli" (E. Gołogórska-Kucia, "Wstęp"
do katalogu wystawy).
Od 14 grudnia br. zapraszamy na wystawę "Moje prawie
wszystko" Jana Karpiela-Bułecki.
Prorektor prof. dr hab. inż. arch. Aleksander Böhm i dziekan WA PK prof. dr hab. inż. arch. Wacław Seruga |
Ewa Gołogórska-Kucia i Krzysztof Lenartowicz |
Fot.
M. Dudek |