WYCHOWANKOWIE PK


Zygmunt Jamroży

 

Rok trzech jubileuszowych spotkań

 

W tym roku na Wydziale Inżynierii Lądowej PK zorganizowano trzy spotkania absolwentów:

I – pierwszych studentów PK, którzy rozpoczęli studia w roku 1945 (11. spotkanie);
II – absolwentów sprzed pół wieku (1952 rok; 4. spotkanie);
III – absolwentów sprzed ćwierć wieku (1977 rok; 1. spotkanie).

Refleksje ogólne

Nasuwa mi się kilka spostrzeżeń:

• Im późniejszy rocznik, tym mniej “krzyżyków pośmiertnej pamięci”.
• Więcej procentowo kobiet.
• Mniejsza częstotliwość spotkań (co 5, 10 i 25 lat).
• Im niższy rocznik, tym większy udział pracowników naukowych jako gości w spotkaniach. Człowiek chciałby zapytać “dlaczego”, ale przykro o tym myśleć – idą w zaświaty.
• Radość ze spotkania jednakowa.

Osobiście uczestniczyłem w dwóch spotkaniach – studentów PK sprzed pół i ćwierć wieku (II i III) i chciałbym podzielić się swoimi wrażeniami.

Po dwudziestu pięciu latach...

• Oklaski przy wymienianych nazwiskach nauczycieli świadczyły o zachowanej sympatii. Brawa trwały najgłośniej i najdłużej po wymienieniu nazwiska prof. Stefana Piechnika.
• W ciszy i skupieniu zebrani wysłuchali przekazywanych informacji.

    I tak prof. S. Piechnik mówił o zachodzącej i koniecznej zmianie nauczania na kształcenie, dyplomach wartości europejskiej, wyższej w praktyce wartości wiedzy i umiejętności nad wartością dyplomu.
  
Prof. R. Ciesielski wyraził radość ze spotkania i uzasadniał celowość przestrzegania etyki zawodu i osobistej.


Pierwsi studenci PK, z roku 1945                     Fot. arch.

   Prof. Wł. Muszyński przedstawił możliwości wkładu władz uczelni w zakres i wartość kształcenia, a także mówił o czasie, kiedy pracownicy naukowi nie mogą już brać udziału w wieczornych tańcach byłych studentów – prosił o wyrozumiałość.
  
Prof. Z. Jamroży w wypowiedzi “filozoficzno-informacyjno-rozrywkowej” wskazał na towarzyszącą ogromnemu rozwojowi betonu gwałtowną zmianę poglądów natchnionych twórców obiektów z betonu. Począwszy od św. Benezeta (budowniczy mostów kamienno-betonowych), będącego w drodze do beatyfikacji Gaudiego (budowniczego Barcelony z betonu), poprzez aktualnie bardzo sławnego Nemeyera (ateista) aż do pojawiających się twórców miast na betonowych wyspach, w których obowiązywać będą tylko dwie zasady: nie kraść i nie zabijać. Czyżby spełniała się przepowiednia o “New Age”? A może trzeba wstrzymać rozwój betonu?
  
Na końcu poprosił gości, by zapomnieli o tych rozważaniach podczas wieczoru tanecznego, dla ułatwienia wręczył tekst piosenki    ... Tańce trwały do rana.


Absolwenci PK z 1977 r. Fot. J. Zych

 


Absolwenci PK z 1952 r. Fot. arch.

Po pięćdziesięciu latach...

• Spotkanie rozpoczęło się od wysłuchania Hejnału Mariackiego.
• Zmarłym oddano hołd przy dźwiękach “Pożegnania” Ogińskiego.
• Radości ze spotkania towarzyszył hymn “Gaudeamus”.
• Czterogodzinne rozmowy to wspomnienia z czasów studenckich, wymiana poglądów na temat aktualnego systemu kształcenia, indywidualnej wizji dalszego życia; zamiast tańców – dzielono się ciekawostkami z życia zawodowego.
• W głosowaniu wybrano pięciu profesorów, których zebrani – absolwenci PK zapamiętali najmilej. Byli to w kolejności: Stella-Sawicki, Roniewicz, Planitzer, Wrona i Andruszewicz. Ciekawe, że te same nazwiska wymieniono w 1961, 1971 i 1981 roku, lecz za każdym razem w nieco innej kolejności.
• Uroczystość zakończyła się odśpiewaniem “Upływa szybko życie” oraz decyzją o spotkaniu za... pół wieku – “Powrócisz tu”.
• Ciąg dalszy to grupowe zwiedzanie miasta, złożenie kwiatów na symbolicznie wybranych grobach (profesora i studenta).

Zdjęcia wraz ze zgodą na ich publikację uzyskałem od uczestników Zjazdów.