UCZELNIA NASZYM DOMEM


Kazimierz Flaga

 

WIZYTA REKTORÓW POLSKICH UCZELNI
ZRZESZONYCH W KRASP U OJCA ŚWIĘTEGO

 

    W dniach od 29 sierpnia do 1 września br. delegacja około 100 rektorów polskich uczelni zrzeszonych w KRASP oraz około 50 osób towarzyszących przebywała w Rzymie z wizytą u Ojca Świętego Jana Pawła II. Było to kolejne – czwarte w ciągu ostatnich pięciu lat – spotkanie rektorów z papieżem Janem Pawłem II. Pierwsze odbyło się 4 stycznia 1996 r. w Rzymie, drugie – 8 czerwca 1997 r. w Kolegiacie św. Anny w Krakowie, trzecie – 7 czerwca 1998 r. na Uniwersytecie w Toruniu.
  
Spotkania te odbywają się na tyle często, że można mówić o pewnej tradycji. Podkreślił to Ojciec Święty, stwierdzając, że jego rozmowy z rektorami “należą już do tradycji i są niejako znakiem dialogu, jaki toczy się pomiędzy światem nauki i wiary”.
  
Wizyta została starannie przygotowana przez KRASP we współpracy z rektorem PAT w Krakowie, ks. bp. Tadeuszem Pieronkiem. Pierwszego dnia po południu odbyliśmy rekonesansowy spacer po Rzymie, by drugiego dnia pobytu, 30 sierpnia br., uczestniczyć w audiencji, której Papież udzielił rektorom i osobom towarzyszącym w swojej letniej rezydencji w Castel Gandolfo.
  
Spotkanie trwało około dwóch godzin. Ojciec Święty był wypoczęty i odprężony, każdemu z nas poświęcił czas na rozmowę. Ze słowem powitalnym wystąpił przewodniczący KRASP prof. Jerzy Woźnicki. Mówił m.in.: “Encyklika papieska (»Fides et ratio« – przyp. aut.) i twierdzenie Gődla (z 1931 r. – przyp. aut.) mówią o strukturalnej konieczności pozalogicznych rozstrzygnięć w globalnym logosie »rozumu«. Ta permanentna otwartość logosu kreuje jako bezsprzecznie dowiedzione miejsce dla człowieka z jego »boską« głębią, z jego poszukiwaniem drogi nie pomiędzy wiarą a rozumem, ale jednej wspólnej drogi rozumu natchnionego wiarą i wiary wzmocnionej rozumem. Jak to wynika z treści encykliki »Fides et ratio«, na gruncie nauki nie ma bowiem sprzeczności pomiędzy nauką i wiarą”.
  
Ojciec Święty w swoim obszernym wystąpieniu powiedział m.in.: “O ile trzeba uznać prawo nauk do stosowania właściwych im metod badawczych, o tyle nie można się zgodzić z twierdzeniem, że zakres samych badań nie podlega jakimkolwiek ograniczeniom. Ich granice wyznacza podstawowe rozróżnienie dobra od zła. To zaś rozróżnienie dokonuje się w sumieniu człowieka. Można zatem powiedzieć, że autonomia nauk kończy się tam, gdzie prawe sumienie badacza rozeznaje zło – zło metody, celu czy skutku. Dlatego tak ważne jest, aby uniwersytet i wyższa szkoła nie ograniczały się do przekazywania wiedzy, ale by były miejscem kształtowania prawego sumienia”.
    Żegnając się, Jan Paweł II przekazał rektorom specjalne pozdrowienia:
Przekażcie, proszę, waszym współpracownikom, profesorom, pracownikom naukowym, pracownikom administracyjnym i całej rzeszy studentów moje serdeczne pozdrowienie i zapewnienie o stałej pamięci w modlitwie. Niech światło Ducha Świętego towarzyszy całemu środowisku naukowców, intelektualistów i ludzi kultury w Polsce! Niech zawsze Bóg was wspiera i Boże błogosławieństwo!”.

Rektorzy – członkowie KRASP w Castel Gandolfo Fot. Fotografia Felici
Rektorzy – członkowie KRASP w Castel Gandolfo Fot. Fotografia Felici

    Tego samego dnia uczestniczyliśmy w watykańskiej premierze filmu “Quo vadis” Jerzego Kawalerowicza, która odbyła się w auli Pawła VI w obecności Ojca Świętego Jana Pawła II. Trzeci dzień wizyty poświęciliśmy na zwiedzanie Rzymu. Była to krótka, ale znakomita lekcja Wiecznego Miasta, nie sposób jej streścić ani opowiedzieć, każdy z nas mógł ją przeżyć głęboko, na własny sposób.
  
I wreszcie, czwartego dnia wizyty, 1 września br., w 62. rocznicę wybuchu II wojny światowej, złożyliśmy wieniec i oddaliśmy hołd poległym żołnierzom polskim – na cmentarzu na Monte Cassino. Najpierw zwiedziliśmy słynne opactwo benedyktyńskie na Monte Cassino, by później w ciszy i zadumie pomodlić się i wspomnieć tych, którzy:

Runęli przez ogień, straceńcy,
niejeden z nich dostał i padł.
Jak Ci z Samosierry szaleńcy,

Jak Ci spod Rokitnicy sprzed lat.
Ta ziemia d
o Polski należy.
Choć Polska daleko jest stąd,
Bo wolność krzyżami się mierzy,
Historia ten jeden zna błąd.

Na cmentarzu polskim na Monte Cassino
Na cmentarzu polskim na Monte Cassino

    Wróciliśmy do Rzymu uroczą trasą wzdłuż wybrzeża Morza Tyreńskiego, przez Gaetę i słynne Błota Pontyjskie, stanowiące dziś – po osuszeniu za czasów Mussoliniego – spichlerz Włoch.
  
Wizyta ta, choć krótka, ale z bardzo bogatym programem pozostawiła wszystkim jej uczestnikom niezapomniane wrażenia.