UCZELNIA NASZYM DOMEM


GALERIA "GIL"

Klub Pracowników Politechniki Krakowskiej

Galeria Gil

Jan Kurek

    "Zimowy Ogród" - to tytuł, otwartej 27 lutego, wystawy fotografii Krystyny Wazl. Autorka zdjęć jest emerytowanym pracownikiem naukowo-dydaktycznym Politechniki Krakowskiej i członkinią Polskiego Związku Fotografików Przyrodniczych. Od lat pasjonuje się fotografią przyrodniczą - interesują ją zjawiska ulotne, przemijające, właśnie to, co w przyrodzie jest najbardziej pociągające. Obecna, dziewiąta już wystawa, ma - zgodnie z intencją autorki - odkrywać piękno, którego zwykle nie zauważamy, przemierzając w pośpiechu ścieżki życia. Kompozycja fotograficznego kadru została przez autorkę ograniczona do bardzo małego fragmentu otaczającego nas świata. Właściwie to prawie makrofotografia, powiększająca do nadnaturalnej wielkości skrzące się igiełkami lodu, oszronione rośliny, zamarznięte w nierównościach terenu kałuże - z odbitymi w nich drzewami, zwiędnięte - pomarszczone owoce, czerwono-żółte jesienne liście na pierwszym śniegu.
    Niespodziewanie odkrywamy piękno, kolor i formę - jakby w graficznym przetworzeniu - "lukrowanych", pokrytych kryształkami lodu obrzeży zwykłych liści i znanych nam przecież kwiatów. Jest to świat fascynujący - świat impresjonistycznych, a czasem abstrakcyjnych obrazów malowanych przez samą Naturę.

Marta Kremer zaprezentowała na otwartej w marcu wystawie pt. "Hommage a Franz Kafka" głównie szkice i rysunki do jego opowiadania "Głodomór" oraz 3 pastele - najnowsze portrety. Tytułowy Głodomór, a raczej Artysta Głodu, prezentuje ponadczasowy aspekt ludzkiej duszy - to postawa kontemplacyjna mająca chronić przed konsumpcjonizmem i światem absurdu. Artystka, absolwentka krakowskiej ASP (dyplom w katedrze miedziorytu prof. M. Wejmana) wiele czasu spędziła w Nowym Jorku, a od kilku lat mieszka i tworzy w Krakowie. Doskonała warsztatowo grafika
pozwala na pełne oddanie tego, co dzieje się w jej duszy - gdzie mieszają się przeżycia, wspomnienia i wizje... a obrazy kłębią się jak niespokojne myśli. Szkoda, że mniej miejsca na wystawie poświęcono malarstwu, które - być może z uwagi na inny warsztat i narzędzia - jest bliższe tradycji malarstwa polskiego - prac Makowskiego, Mikulskiego i Dudy-Gracza.

    W kwietniu galeria przedstawia prace trójki artystów - Ryszarda Otręby (3 - 27 kwietnia) oraz Katarzyny Cwynar i Jacka Balickiego (2 - 20 kwietnia).


    Ryszard Otręba to światowej już sławy krakowski grafik, profesor ASP, laureat wielu nagród na wystawach i konkursach w kraju i za granicą. Zajmuje się wzornictwem przemysłowym, wystawiennictwem, komunikacją wizualną, projektowaniem plakatów, grafiką artystyczną i rysunkiem. W swoich graficznych (głównie drzeworyty) obrazach artysta dąży do syntezy rysunku i form, które tworzą, czasem abstrakcyjne znaki-symbole o wielkiej sile wyrazu.

    Katarzyna Cwynar w 1995 roku uzyskała dyplom z rzeźby i rysunku w Instytucie Wychowania Artystycznego UMCS w Lublinie i pracuje w Instytucie Wychowania Plastycznego rzeszowskiej WSP. Mimo zamierzonej geometryzacji rysunki artystki emanują kobiecą delikatnością i miękkością, wprowadzając odbiorcę w romantyczny i nostalgiczny nastrój.

    Jacek Balicki przez dwa lata studiował na WSP w Rzeszowie, a następnie na ASP w Krakowie, gdzie uzyskał dyplom na Wydziale Malarstwa w pracowni prof. W. Kunza. Obecnie pracuje w pracowni prof. I. Popiołek w Instytucie Wychowania Plastycznego WSP w Rzeszowie. Malarstwo olejne uprawiane przez tego artystę to poszukiwanie własnej drogi i "przecieranie" swojej ścieżki wśród uznanych twórców. Jego obrazy to synteza formy i barwy, to nowe widzenie znanych nam krajobrazów - m.in. motywów tatrzańskich - urzekające niebanalną kompozycją, kolorytem i lapidarnością ujęcia.