STUDENCI PK
Fot. A. Kądziołka |
Przez całe lata działalność ZSP była wszechstronna. Dawała możliwość sprawdzania się w społecznej aktywności każdemu studentowi według jego zainteresowań, pasji... Była to więc organizacja dla chcących pogłębiać wiedzę, uprawiać sporty, wędrować, poznawać świat, lubiących śpiewać, występować w teatrze itp.
Fot. A. Wiśniewski |
W Radzie Uczelnianej ZSP PK i odpowiednio w radach wydziałowych funkcjonowało kilka komisji.
Fot. z archiwum R. Moszumańskiego |
Komisje nauki współdziałały ze studenckim ruchem kół
naukowych, pośredniczyły pomiędzy studentami a kadrą nauczającą rozwiązując
problemy dydaktyczne, inicjowały wydawanie skryptów, ich kolportaż,
współorganizowały przebieg sesji itp. I tak, studencki ruch naukowy na
politechnice sięgał do wszystkich niemal instytutów. Praca studentów podczas całego
roku akademickiego owocowała uczestnictwem w studenckich obozach naukowych, a także
w praktykach odbywanych najczęściej w Jugosławii (swoiste wtedy okno na świat).
Dobrą markę zdobyła sobie Akcja Przemyśl, która obejmowała niemal wszystkie rodzaje
działalności RU.
Komisja Kultury opiekowała się klubem studenckim i jego programem
artystycznym, organizowała imprezy kulturalne, prelekcje, odczyty i spotkania ze znanymi
postaciami. Studencki ruch kulturalny ogniskował się w klubie Politechniki na Bydgoskiej
pomiędzy blokiem B i C, a po rozbudowie również A i B. Znane w środowisku
studenckim stały się: zespół tańca towarzyskiego Bawinek, zespół pieśni
i tańca narodowego Amarant, grupa muzyczna Zachodnia Ukraina. Istniało
również wiele innych grup twórczych. Organizowano bale wydziałowe i centralny Bal
Politechniki, najczęściej w Kopalni Soli w Wieliczce. W Juwenaliach brała udział
większość studentów. Sławę zdobyło Studenckie Radio Politechniki Krakowskiej Nowinki
i SAF - Studencka Agencja Fotograficzna. Wydarzeniem było również wydawanie
czasopisma studenckiego PeKa.
Zrzeszenie umożliwiało studentom nie tylko rozwijanie zainteresowań
naukowych, ale również wypoczynek. Komisje Sportu i Turystyki organizowały podczas roku
akademickiego zjazdy i rajdy. Przykładowo słynny był w całym kraju Rajd Politechniki
Krakowskiej, na który przyjeżdżały grupy turystyczne z Gdańska, Poznania, Wrocławia
i z wielu uczelni Krakowa; na kilkudziesięciu trasach wędrowało wówczas przez parę
dni kilka tysięcy studentów.
Fot. SAF |
Zakończenie rajdu było zawsze wydarzeniem dla miasteczka, w
którym się odbywało. Pociąg rajdowy przywoził uczestników do Krakowa. Formował się
pochód pod Adasia, "który zdziwiony wysłuchiwał lwowskich
piosenek". Potem wiara ruszała dziarsko Karmelicką, Lea vel Dzierżyńskiego do
akademików na Bydgoską.
Warto wspomnieć, że podczas wakacji studenci korzystali z
niezliczonej ilości obozów wędrownych, pobytowo-wędrownych i pobytowych na terenie
całej Polski i w krajach ościennych. Życiem tętniły przez dwa i pół miesiąca
ośrodki Politechniki Krakowskiej w Szczawie nad Głębieńcem i w Piszu nad Rosiem. Swoje
imprezy organizowały kluby specjalistyczne - motorowodny i jachtowy. W Radzie Uczelnianej
ZSP działał punkt studenckiego biura turystycznego Almatur, a współpraca z
Klubem AZS i Kołem PTTK nr 9 miała cechy partnerstwa w najlepszym znaczeniu tego słowa.
Fot. z archiwum R. Moszumańskiego |
Istniejące Komisje Ekonomiczne ZSP zajmowały się problemami
bytowymi i socjalnymi studentów. Uczestniczyły w rozdziale stypendiów, zapomóg, miejsc
w domach studenckich, pełniły pieczę nad prawidłowym funkcjonowaniem stołówki
studenckiej.
Na szczególną uwagę zasługują "prace dla Żaka".
Zrzeszenie pozyskiwało zamówienia na różnego rodzaju prace, zwłaszcza porządkowe lub
transportowe i oferowało je zainteresowanym studentom. Większość studentów nie mogła
o sobie powiedzieć, że "im się przelewa". Działalność ta przybrała formę
instytucjonalną w postaci Studenckiej Spółdzielni Pracy Żaczek mieszczącej
się przy ul. Bydgoskiej. W zakresie jej działalności podejmowane były prace
specjalistyczne, a ich ramy organizacyjne tworzyła Pracownia Studentów Architektury przy
ulicy Filipa, która świadczyła nawet usługi dla odbiorców zagranicznych.
Wiosną 1973 roku nad ZSP zaczęły gromadzić się chmury i jesienią
ruch studencki stanął przed alternatywą: samounicestwienie lub przyjęcie niechcianego
szyldu. Wybrano to drugie, choć z ciężkim sercem i życie potoczyło się dalej.
Studenci Politechniki nadal studiowali, wypoczywali, bawili się nie mieszając się do
polityki. Biuro Rady Uczelnianej tętniło życiem - to wymusiło potrzebę podzielenia
lokalu w poziomie i utworzenia antresoli. Każdy z wydziałów miał oczywiście
również swój mały lokal, gdzie biurka stały jedno przy drugim.
Działalność rozpoczął NZS - Niezależne Zrzeszenie Studentów,
które korzystało z bazy SZSP jak ze swojej własnej. Zawieszenie na kilka lat
studenckiej działalności społecznej przyniósł grudzień'81. Reaktywowanie
Zrzeszenia Studentów Polskich, dzisiaj, jako organizacji apolitycznej, nastąpiło ponad
dziesięć lat temu, ale o tym napiszemy w II części artykułu.