Danuta Zajda

    Fundacja Sztuki Osób Niepełnosprawnych (FSON) jest częstym gościem w Galerii przy Kanoniczej 1. Tym razem Fundacja zaprosiła nas do uczestnictwa w wielkim wydarzeniu, jakim jest Biennale, (jest to już VI edycja tej imprezy). O randze przedsięwzięcia świadczy zarówno liczba prac nadesłanych na konkurs, jak i miejsce, w którym zaprezentowano prace laureatów. Z protokołu konkursowego wynika, że 660 twórców z 13 krajów nadesłało 1179 prac. Politechnika Krakowska znalazła się w grupie sponsorów tej imprezy, przyczyniając się finansowo do wzbogacenia puli nagród Biennale. Gmach Główny Muzeum Narodowego udostępnił sale, w których pokazano około 150 prac laureatów i wyróżnionych uczestników konkursu. W sobotę 10 czerwca br. - w samo południe otwarto Biennale i wręczono nagrody. Również galeria przy Kanoniczej 1 otwarła swe podwoje dla biennalowych gości. W niedzielę 11 czerwca spotkaliśmy się z laureatem poprzedniego V Biennale - swoje prace zaprezentował Mikołaj Milanov Minczew z Bułgarii. Gość z Sofii przyjechał na kilka dni do Polski, by uczestniczyć w obu imprezach. Tuż po wernisażu odbył się na scenie Teatru Zależnego Turniej Poetycki, który poprowadził Ryszard Rodzik, dziennikarz radia ALFA, a jury przewodniczył Gniewomir Rokosz-Kuczyński, dyrektor generalny Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Jury i publiczność wybrali swoich faworytów, były więc dwie nagrody, a ponadto kilku uczestników wyróżniono zaproszeniem do zaprezentowania swych wierszy na Uroczystej Gali w Rynku Głównym (15 czerwca). Wszystkie te imprezy (oraz kilka innych) znalazły się w programie Małopolskiego Festiwalu Niepełnosprawnych.
    Pochwalmy się sami - jesteśmy jedyną uczelnią w Krakowie, która zaznaczyła swą obecność w tak dużej i prestiżowej imprezie. Dzięki rektorowi Politechniki Krakowskiej otwarliśmy nie tylko serca, ale i "portfel", a dodatkowo galeria otworzyła swój skromny magazynek i użyczyła ponad 70 ram do ekspozycji muzealnej.
    Wielkimi krokami zbliżają się wakacje, okres urlopów, ale galeria nie zamyka swych podwoi, warto o tym pamiętać. Zachęcam Państwa do zaglądania na Kanoniczą 1 tak ze względu na wystawy, jak i na same wnętrza. Proszę pamiętać, że galeria mieści się w piwnicy, a tam przywita Państwa miły chłodek, cudowna ulga dla udręczonego upałem ciała - zapraszamy.