UCZELNIA NASZYM DOMEM

    Wraz z upływem czasu istnienia i działania Politechniki Krakowskiej narastała także liczba jej emerytowanych profesorów. Wówczas w środowisku tym pojawiła się myśl o potrzebie pewnej formy organizacyjnej, umożliwiającej utrzymanie dalszej więzi tej grupy nauczycieli akademickich z ich macierzystą uczelnią. Nadmienić także trzeba, że w tej grupie przeważali profesorowie, którzy swoje czynne życie zawodowe poświęcili dla uczelni i stali się jej współtwórcami. Swoją ofiarną i owocną pracą dla dobra społeczności akademickiej ukształtowali oni początki chwalebnych tradycji Politechniki Krakowskiej oraz ukierunkowali jej przyszłościowe podwaliny.
    Pierwszym formalnym krokiem było spotkanie kierownictwa uczelni z emerytowanymi profesorami, które odbyło się z inicjatywy ówczesnego rektora 20 stycznia 1988 r. Podczas tego zebrania rozważono i określono możliwe wariantowe formy organizacyjne. Na kolejnym spotkaniu (30 marca) powołana została do życia jednostka organizacyjna pod nazwą "Konwent Seniorów". W założeniach Konwentu celem było skupianie w swoim składzie profesorów, którzy zakończyli czynną pracę w uczelni ze względu na osiągnięty 70. rok życia i przeszli w stan spoczynku. W dalszym ciągu łączyły ich jednak nieprzemijające więzy ze swoją uczelnią i troska o jej stały rozwój.
    Konwent Seniorów istnieje już prawie 12 lat. Jego działalność przejawia się głównie na spotykaniu się raz w miesiącu na zebraniach, których treść uzupełniana jest prelekcjami na interesujące i aktualne tematy, dotyczące naukowo-dydaktycznych problemów uczelni oraz zagadnień wychowawczych, społecznych i gospodarczych.

    W ten sposób Konwent zapewnia seniorom utrzymanie bieżącego i żywego kontaktu z uczelnią oraz najważniejszymi problemami jej akademickiego środowiska. Na zaproszenie rektora przedstawiciel konwentu bierze udział w posiedzeniach senatu PK z głosem doradczym.
    Na ostatnim spotkaniu Konwentu Seniorów (16 grudnia 1999 r.) prelekcję na temat "Być człowiekiem" wygłosił ks. prof. Mieczysław Maliński. Wykład wzbudził duże zainteresowanie słuchaczy oraz żywą i ciekawą dyskusję. Sądzę, że Czytelników "Naszej Politechniki" również zainteresuje ów wykład.