VII Pielgrzymka Jana Pawła II do Ojczyzny w czerwcu 1999 roku zbliżała się szybkimi krokami. Już w czasie poprzedniej Pielgrzymki (w czerwcu 1997 r.) narodziła się myśl szczególnego przygotowania się Politechniki Krakowskiej do tego wydarzenia. Zbliżał się bowiem rok 1999, rok Jubileuszu 50-lecia duszpasterstwa akademickiego w Kolegiacie św. Floriana w Krakowie, duszpasterstwa, którego inicjatorem był ówczesny wikariusz parafii św. Floriana - ks. Karol Wojtyła. Rozpoczął On w 1949 roku systematyczne konferencje nauki wiary, głównie dla najliczniejszej na terenie parafii społeczności akademickiej Politechniki Krakowskiej.

    W latach największej aktywności (1949-52) z duszpasterstwem tym związani byli m.in. Jerzy i Roman Ciesielscy, Jacek Fedorowicz, Stanisław Rybicki, Stanisław Abrahamowicz, Ryszard Tota i wielu, wielu innych absolwentów naszej uczelni. Ksiądz - wychowawca, ale także kolega i powiernik, do którego zwracano się po prostu Wujek, a z czasem Wujek Karol, był chętnym do podejmowania różnych tematów dyskusyjnych. Zawiązane znajomości i przyjaźnie owocowały obustronnie. Dwa z poruszanych wówczas tematów stały się inspiracją do wybitnych dzieł Karola Wojtyły: "Miłość i odpowiedzialność" oraz "O rozmowach z inżynierem".
   Za kształtowanie serc i sumień przez młodego Kapłana podopieczni starali się wyrazić wdzięczność. I tak np. w dniu imienin Duszpasterza, 4 listopada 1951 roku studenci podziękowali ks. Karolowi, przyznając Mu czapkę akademicką Politechniki Krakowskiej. W ten sposób został ks. Karol Wojtyła włączony symbolicznie do społeczności akademickiej Politechniki Krakowskiej. A to zobowiązuje.
    Tuż po Mszy św. w Kolegiacie św. Floriana, inaugurującej rok akademicki 1998/99 w Politechnice Krakowskiej, wystąpiliśmy do Ks. Kardynała Franciszka Macharskiego i Ks. Prałata Józefa Czyrka z inicjatywą wmurowania w Kolegiacie św. Floriana tablicy pamiątkowej z okazji 50-lecia duszpasterstwa akademickiego dla Politechniki Krakowskiej. Aby akt ten miał oprawę należną Ojcu Świętemu, należało poczynić starania o podniesienie Kolegiaty do rangi Bazyliki Mniejszej. Skoordynowane działania Księdza Kardynała i Księdza Prałata zostały uwieńczone sukcesem. Od 4 maja 1999 r. (uroczystość św. Floriana), aktem papieskim, nasz kościół akademicki jest Bazyliką Mniejszą. To też nas szczególnie zobowiązuje. Zobowiązuje również do szybkiego wmurowania w ściany Bazyliki stosownej tablicy pamiątkowej.
    Ale wówczas, 2 października 1998 roku rozmawialiśmy z Księdzem Kardynałem jeszcze o czymś więcej. O uhonorowaniu Ojca Świętego Jana Pawła II czymś szczególnym, co dawałoby wyraz naszemu przywiązaniu do Papieża, naszego Przewodnika duchowego i Nauczyciela i - jak to wspomniano - już przed 48 laty włączonemu symbolicznie do naszej społeczności akademickiej. Fakt ten należało pogłębić w świetle późniejszych, jakże znamiennych dla Politechniki Krakowskiej wydarzeń.
    Wspomnę tu przede wszystkim o Słudze Bożym Jerzym Ciesielskim, przyjacielu Papieża, docencie Politechniki Krakowskiej, który zginął tragicznie w katastrofie statku na Nilu w Chartumie, wraz z dwójką dzieci. Był to człowiek niezwykły, ojciec rodziny, inżynier i naukowiec, chrześcijanin naszego wieku. Jego proces beatyfikacyjny zbliża się do końca. To o Nim Jan Paweł II w książce "Przekroczyć próg nadziei" powiedział: "Nie zapomnę nigdy tego chłopca, studenta Politechniki w Krakowie, o którym wszyscy wiedzieli, że zdecydowanie dąży do świętości. Miał taki program życia. (...) A równocześnie nie miał żadnych wątpliwości, że jego powołaniem nie jest ani kapłaństwo, ani życie zakonne. Wiedział, że ma być świeckim. Pasjonowała Go praca zawodowa, studia inżynierskie".
   Jerzy Ciesielski zapisał w swoich "Notatkach" w roku 1955: "Każdy z nas otrzymał do przebycia własną drogę, własne powołanie. Od wierności temu powołaniu zależy sens mego istnienia: Twoja chwała, a nasza zasługa na szczęście wiekuiste. Spraw Panie, abym zrozumiał me powołanie na każdy dzień i daj mi Twą łaskę, abym mu był wierny".

s4.tif (1895370 bytes)

Człowiek ten, student i pracownik naukowy Politechniki Krakowskiej, który umiejętnie połączył w swym życiu wiarę, naukę i technikę, wskazał nam - ludziom nauki i techniki - nową drogę do świętości. 9 października 1998 r. - w 28 rocznicę śmierci - odbyła się w Krakowie, zorganizowana przez Wydział Inżynierii Lądowej naszej uczelni, Sesja Naukowa i Wspomnieniowa poświęcona Słudze Bożemu Jerzemu Ciesielskiemu w intencji Jego rychłej beatyfikacji.
    Wspomnę również w tym miejscu o poważnym zaangażowaniu pracowników Politechniki Krakowskiej w realizację nauki społecznej Kościoła katolickiego oraz w realizację budownictwa sakralnego nie tylko w Polsce, ale także poza jej granicami. Tu, w naszej uczelni, zrodziły się cenne inicjatywy w zakresie ruchu obrony życia nienarodzonych, w kreowaniu prasy katolickiej, w działalności Radia Maryja, uczestnictwa w działalności charytatywnej na rzecz nieuleczalnie chorych, biednych i pozbawionych środków do życia.
    Pozwoliliśmy sobie zebrać te przykłady w wydawnictwie książkowym pt. "Udział pracowników Politechniki Krakowskiej w życiu Kościoła katolickiego za pontyfikatu Jana Pawła II". Specjalny, oprawny w białą skórę egzemplarz tej książki wręczyliśmy 4 czerwca 1998 roku Ojcu Świętemu w Watykanie podczas pielgrzymki dziękczynnej Archidiecezji krakowskiej, jako świadectwo uczestnictwa społeczności akademickiej Politechniki Krakowskiej w ciągłym poszukiwaniu prawdy, dobra i doskonałości, na chwałę Boga i ludzi.
    Sprawy, o których piszę, były jakby kamieniami milowymi naszego przygotowywania się do spotkania się z Ojcem Świętym w roku 1999. Przez cały okres 50 lat Papież o nas nie zapominał. W każdej mojej rozmowie z Ojcem Świętym, czy to podczas audiencji prywatnej w marcu 1983 roku w Watykanie, czy podczas spotkania z rektorami w Kolegiacie św. Anny w Krakowie w czerwcu 1997 roku, czy podczas wizyty w Rzymie w listopadzie 1997 roku, gdyśmy wręczali Ojcu Świętemu książkę prof., prof. Zina, Kadłuczki i Kuśnierza pt. "Wadowice - miasto Jana Pawła II", pojawiały się ze strony Jego Świątobliwości te trzy tematy, będące wyznacznikami naszego działania: duszpasterstwo akademickie u św. Floriana, postać Jerzego Ciesielskiego i nasze zaangażowanie w życie Kościoła katolickiego.
    I jakżeż tu nie pamiętać o wyraźnym dostrzeganiu i akcentowaniu przez Jego Świątobliwość naszej uczelni? Stąd nasze poszukiwanie aktu, godnego tej sprawy. Podczas wizyty duszpasterskiej w Politechnice Krakowskiej 21 grudnia 1998 roku uzyskałem od Księdza Kardynała Macharskiego dyskretne przyzwolenie na staranie o nadanie Ojcu Świętemu tytułu Honorowego Senatora PK. To było dużo, dało podstawę do dalszych działań, których szczegółowo nie będę opisywał; ich efekty są zilustrowane na kartach tego wydawnictwa okolicznościowego "Naszej Politechniki".
   Najważniejszym było jednomyślne nadanie Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II przez Senat Akademicki Politechniki Krakowskiej w dniu 7 maja 1999 r. tytułu i godności Honorowego Senatora i Profesora Politechniki Krakowskiej. Tytułu nadanego jednorazowo i to na tę szczególną okazję - spotkania się z Jego Świątobliwością podczas VII Pielgrzymki do Ojczyzny.
    Przygotowano odpowiedni akt nadania tytułu. Artysta rzeźbiarz prof. Stefan Dousa wykonał piękny medal okolicznościowy z posrebrzanego brązu oraz srebrną statuetkę, jako dary dla Ojca Świętego. Medal przedstawia Jego Świątobliwość na tle murów i ulic Krakowa, idącego drogą, która wychodzi poza obrys koła i symbolizuje wyjście Ojca Świętego z Krakowa w świat. Statuetka, na cokole, przedstawia trzy osoby - mężczyznę, kobietę i dziecko - ujęte za ręce w kręgu tanecznym i symbolizujące główne elementy nauczania papieskiego: pochwałę cywilizacji życia i pochwałę cywilizacji miłości. Na awersie cokołu napis "Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II, Honorowemu Senatorowi i Profesorowi Politechniki Krakowskiej, wdzięczny Senat. Kraków, R. 17. VI. 1999. P". Na rewersie zaś napisy "Posługa myślenia to służba prawdzie..... Jan Paweł II" oraz "Wczoraj, dziś, jutro", jako nasze odniesienie do symboliki statuetki. W środkową część cokołu wmontował autor srebrny medal 50-lecia Politechniki Krakowskiej, z Tadeuszem Kościuszką w awersie i "drzewkiem", symbolizującym wydziały naszej uczelni. Drzewko to przecięte jest na ukos miniaturą berła rektorskiego.
    Oprócz darów przeznaczonych z tej okazji dla Ojca Świętego chcieliśmy również pozostawić jakąś pamiątkę w Politechnice Krakowskiej. Wybór padł na prosty w swej wymowie, odpowiednio artystycznie zaprojektowany krzyż. Projektu podjął się profesor Wydziału Architektury dr hab. inż. Maciej Pawlicki, zaś pod nadzorem dra inż. Adama Tabora z Wydziału Mechanicznego wykonano odlewy części metalowych w Instytucie Odlewnictwa w Krakowie. Po pewnych niepowodzeniach, o których wspomina w swym tekście dr inż. Adam Tabor, ostatecznie krzyż uzyskał piękną formę. Wykonany jest z marmuru carraryjskiego, wzmocnionego lekką konstrukcją (oprawą) metalową z pozłacanego mosiądzu. W okrągłą podstawę krzyża z takiegoż marmuru wmontowano trzy odlane z brązu medale, przedstawiające herby:Kapituły Metropolitarnej w Krakowie, Krakowa oraz Politechniki Krakowskiej. Symbolizują one lud Boży Krakowa i Politechniki Krakowskiej, zespolony pod krzyżem - symbolem chrześcijaństwa z Kapitułą Krakowską z okazji 1000-lecia jej istnienia.
    Byliśmy przygotowani do bezpośredniego spotkania z Ojcem Świętym, natomiast z uwagi na niezwykle napięty program Pielgrzymki długo nie wiedzieliśmy czy dojdzie do tego spotkania, a jeśli tak, to gdzie i w jakich okolicznościach. Ale i ten problem został pomyślnie rozwiązany dzięki życzliwości Księdza Kardynała Franciszka Macharskiego i Księdza Biskupa Józefa Nycza - odpowiedzialnego za organizację Pielgrzymki Ojca Świętego w Krakowie. Senat Akademicki Politechniki Krakowskiej został zaproszony na Wawel, na poranną Mszę Świętą odprawianą przez Papieża w ostatnim dniu Pielgrzymki (17 czerwca 1999 r.) dla grona przyjaciół i osób blisko z Nim związanych.

    Mieliśmy wyjątkowe szczęście! Szczęście znalezienia się tuż przed konfesją św. Stanisława Biskupa - patrona Polski, w pobliżu doczesnych szczątków św. Jadwigi Królowej - tak zasłużonej dla nauki polskiej przez odnowienie Akademii Krakowskiej. Szczęście spotkania się z Piotrem naszych czasów, nauczającym nas od wielu lat. Przypomnę tu słowa wypowiedziane do pracowników nauki w Kolegiacie Św. Anny z okazji 600-lecia Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego: "...Niewiele jest rzeczy równie ważnych w życiu człowieka i społeczeństwa, jak posługa myślenia ...", czyli "...służba prawdzie w wymiarze społecznym...". I dalej: "...W codziennym trudzie pracownika nauki konieczna jest także szczególna wrażliwość etyczna (...). Czynności umysłu muszą być koniecznie włączone w duchowy klimat niezbędnych cnót moralnych, jak szczerość, odwaga, pokora, uczciwość oraz autentyczna troska o człowieka (...). Zasady wolności badań naukowych nie wolno oddzielać od odpowiedzialności etycznej uczonego".
    Dla wszystkich z nas, 53 uczestników tej Mszy Świętej na Wawelu, było to niezapomniane, głęboko wryte w świadomość wydarzenie. Siedzieliśmy (lub staliśmy)w togach akademickich, w bezpośredniej bliskości ołtarza, wsłuchując się w każdy szczegół, w każdy gest Papieża i Jego nauczanie.
    Po Mszy Świętej doszło do upragnionego spotkania z Ojcem Świętym przed Katedrą Wawelską. Pierwsze kroki skierował Papież właśnie do nas, do przedstawicieli Senatu Politechniki Krakowskiej. Był odprężony i uśmiechnięty. Przyjął godność Honorowego Senatora i Profesora Politechniki Krakowskiej z uwagą, z wyraźnym zadowoleniem. Dziękując, wypowiedział znamienne słowa: "Politechnika Krakowska mnie też formowała". Był to piękny gest w stosunku do naszej uczelni. Gest, który zobowiązuje.
    Później doszło do spotkania Jego Świątobliwości z przedstawicielami najwyższych władz państwowych, wojewódzkich i miejskich, z przedstawicielami Polskiej Akademii Umiejętności, z rąk których otrzymał Papież tytuł Honorowego Członka PAU, a także z członkami Senatu Akademickiego PK. Wielu z nas mogło ucałować pierścień Piotrowy i zamienić kilka zdań z Papieżem. Przeżycie było ogromne, dla wielu pozostanie ten dzień w pamięci jako jeden z najważniejszych w życiu. Takim też pozostanie dla naszej uczelni, Politechniki Krakowskiej.
    Tuż po Mszy Świętej w Katedrze Wawelskiej poświęcił Ojciec Święty również "nasz krzyż", który znajduje się obecnie w gabinecie rektora, oczekując na godne dla siebie miejsce w uczelni.
    Ksiądz Kardynał Macharski na wieść o nadaniu przez Senat Jego Świątobliwości godności Honorowego Senatora i Profesora Politechniki Krakowskiej przekazał naszej uczelni piękny portret zamyślonego Papieża, autorstwa malarza włoskiego Bellotiego. Portret ten zawisł w Sali Senackiej PK na czas Pielgrzymki, nad jednym, specjalnie udekorowanym fotelem Honorowego Senatora i Profesora PK. Fotel ten ozdobiony był herbem papieskim i przewiązany szarfą w kolorach Watykanu. Przez cały okres Pielgrzymki na stole prezydialnym Sali Senackiej znajdował się bukiet biało-czerwonych kwiatów.
    Po zakończeniu Pielgrzymki, jednomyślną uchwałą Senatu z 2 lipca 1999 r., postanowiono portret Ojca Świętego pozostawić na stałe w Sali Senackiej PK. W okresie wakacyjnym przeprowadzono nową aranżację wnętrza Sali Senackiej, tak aby zamyślona postać Papieża mogła być z nami podczas podejmowania trudnych zadań i decyzji związanych z naszą szkołą. Pod portretem znajduje się tabliczka upamiętniająca wydarzenie na Wawelu oraz replika medalu okolicznościowego wręczonego tam Ojcu Świętemu.
    Opisane wydarzenie było najważniejszym, ale nie jedynym naszym spotkaniem z Ojcem Świętym na Jego szlaku pielgrzymim w Ojczyźnie, w czerwcu 1999 roku. Należy tu wspomnieć o spotkaniu Jego Świątobliwości z 1000-osobową grupą przedstawicieli nauki polskiej (7 czerwca) w Auli UMK w Toruniu. Wśród 200 rektorów uczelni polskich zaszczytu spotkania dostąpili piszący te słowa oraz mój poprzednik na stanowisku rektora Pan prof. Józef Nizioł. To tu Papież rozwinął pewne myśli zawarte w Encyklice "Fides et ratio" mówiąc m.in., że słaba wiara nie przystaje do silnego rozumu, podobnie jak słaby rozum nie przystaje do silnej wiary.
    13 czerwca, na zaproszenie Księdza Prymasa Józefa Glempa, czteroosobowa grupa przedstawicieli PK uczestniczyła w centralnej Mszy Świętej na Placu Piłsudskiego w Warszawie. Było to, na naszym szlaku pielgrzymim, bardzo wzniosłe wydarzenie.
    Wreszcie dzień 15 czerwca. Msza Święta na Krakowskich Błoniach, w zimnie i strugach deszczu. W półtoramilionowej rzeszy wiernych zajęliśmy 100 miejsc siedzących i 1600 stojących. I w tej scenerii zabrakło nam Jego, Pasterza naszych czasów. To pogłębiło dramatyzm wydarzenia, wielu z nas przeżyło to bardzo osobiście. Ja uzmysłowiłem sobie, że w swej pogoni przez życie nieraz nie zdajemy sobie sprawy z faktu, jakiej miary wydarzeń jesteśmy świadkami. I że to wszystko, któregoś dnia, może się skończyć.
    Dostąpiliśmy tu również zaszczytu. W procesji z darami, wraz z przedstawicielami AGH obchodzącej 80-lecie istnienia i AE w Krakowie obchodzącej swoe 75-lecie, znalazł się przedstawiciel Politechniki Krakowskiej prof. Jan Bruzda, który wręczył Kardynałowi Angelo Sodano, celebrującego Mszę św. w zastępstwie Ojca Świętego, nasz dar - tryptyk ołtarzowy "Oto Syn Twój, oto Matka Twoja". Jest to oryginalne dzieło prof. Jana Bruzdy - trzy witraże 30 x 30 cm ze szkła organicznego, oprawione według projektu dra inż. arch. Andrzeja Białkiewicza w piękną ramę z drewna, wykonaną przez Pracownie Konserwacji Zabytków "Wawel" w Krakowie.
    Po tych wspaniałych dniach i głębokich przeżyciach trzeba było wrócić do normalnej pracy, do normalnego trudu dnia codziennego. Przekazując do rąk Czytelników specjalne wydanie "Naszej Politechniki" chcieliśmy ocalić od zapomnienia część naszych doznań i impresji, dla naszych następców i przyszłych pokoleń.
    Na koniec pragnę wyrazić słowa najwyższego uznania i podziękowania wszystkim osobom związanym z przygotowaniem się do spotkania Politechniki Krakowskiej z Jego Świątobliwością podczas czerwcowej Pielgrzymki do Ojczyzny. Szczególne słowa podziękowania kieruję do Panów Profesorów Stefana Dousy, Wiktora Zina, Jana Bruzdy, Macieja Pawlickiego, a także Panów Doktorów Adama Tabora i Andrzeja Białkiewicza oraz do Pani Mgr Małgorzaty Kurowskiej, dyrektora Biura Rektora. Wykonali Oni bezinteresownie wielką pracę na rzecz godnego uczczenia przez Politechnikę Krakowską spotkania z Ojcem Świętym Janem Pawłem II na Jego szlaku pielgrzymim w czerwcu 1999 r. w Ojczyźnie.

Kazimierz Flaga